Tajemnica ciemności…
Ciemność budzi w nas niepokój, a nawet strach. Sprawia, że czujemy się niepewnie i czasami bezradnie. Nie mogąc polegać na jednym z najważniejszych zmysłów człowieka – „wzroku” czujemy się zupełnie zagubieni. Nie wyobrażamy sobie funkcjonowania w ciemnościach, bez możliwości włączenia światła lub odsłonięcia okien. Są jednak ludzie, którzy nie mają wyjścia. Muszą się przystosować do codziennych ciemności. To niewidomi i słabowidzący. To właśnie ich świat mieliśmy okazję poznać podczas warsztatów „Tajemnica Ciemności”.
8 listopada 2021 roku klasa IIIB SPP wraz z opiekunami wyruszyła na spotkanie z nieznanym. Pod kierunkiem niewidomego edukatora Pana Wojtka rozpoczęliśmy podróż w całkowitych ciemnościach. Kilka chwil w mroku uzmysłowiło nam, że banalne codzienne czynności w tych warunkach stają się niezwykłym przeżyciem. Uczucia jakich doświadczaliśmy w ciemnościach, sposób w jaki się komunikowaliśmy, ocenialiśmy odległość, rozpoznawaliśmy siebie nawzajem i otoczenie były zupełnie inne od tego do czego przywykliśmy. Tym razem byliśmy zdani na pomoc Pana Wojtka – niewidomego, który nas uspokajał, kierował, pomagał odnaleźć się w codzienności osób niewidomych. Gdyby nie pomoc Pana Wojtka nie poradzilibyśmy sobie z zadaniami. Byliśmy zupełnie zagubieni. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak trudno było wejść do tramwaju i znaleźć siedzące miejsce. Rozpoznawanie przedmiotów codziennego użytku, rysowanie i pisanie w całkowitych ciemnościach, to naprawdę jest bardzo trudne i wymaga dużej koncentracji. Pan Wojtek pokazał nam kilka przedmiotów, które ułatwiają życie osobom niewidomym i słabowidzącym. Była to składana, biała laska – podstawowa pomoc dla osoby niewidomej, alfabet Braille`a i specjalna maszyna do pisania, ale też mówiące lub „wypukłe” zegarki, mówiąca miara do mierzenia odległości, mówiący skaner kolorów dzięki, któremu niewidomy wie w jakim kolorze ma na sobie ubrania, sensoryczne warcaby, sensoryczna kostka Rubika, specjalne aplikacje na smartfona i wiele innych. To spotkanie wiele nas nauczyło, a przede wszystkim uzmysłowiło nam, że to co traktujemy jako naturalne i oczywiste wcale takim nie jest.